logowanie

matematyka » forum » forum zadaniowe - uczelnie wyższe » zadanie

Inne, zadanie nr 3495

ostatnie wiadomości  |  regulamin  |  latex

AutorZadanie / Rozwiązanie

zanetka66
postów: 114
2015-06-10 18:30:04

Bardzo pilnie potrzebuje pomocy.

Pani Ania sprzedaje wyroby z ceramiki przeciętnie po 13 zł/ szt, przy jednostkowym koszcie zmiennym 4zł. Kwartalne koszty stałe wynoszą 4340 zł. Ile szt powinna sprzedaż aby pokryć koszty? Ile szt powinna sprzedaż aby mieć zysk 7000 zł?

Proszę o pomoc.


tumor
postów: 8070
2015-06-10 18:41:28

jeju. Dochód to zapewne ilość sztuk x mnożone przez cenę. Koszt to koszt stały + zmienny, a zmienny to zmienny jednostkowy razy ilość.
Z czym zatem jest kłopot? To Ty studiujesz :)

---

Mam nadzieję, że będzie cię leczyć ktoś, kto zdobędzie dyplom tak uczciwie, jak ty. Mam nadzieję, że twoje sprawy w sądach będą prowadzić ludzie, którzy tak jak ty zdobywają dyplomy. Wtedy zobaczysz, czy nazwać oszusta oszustem to rzeczywiście obraza. Niektórzy mówią na to prawda. Oby cię pożegnali z tych studiów z charczącym splunięciem, młoda damo.

Wiadomość była modyfikowana 2015-06-10 20:16:26 przez tumor

tumor
postów: 8070
2015-06-10 21:20:23

Żaneto

a) osoba szukająca pomocy:
- pracuje sama, to znaczy ma swój wkład w pracę
- nie mówi na studiach, że zrobiła zadanie, którego nie zrobiła
- otrzymawszy pomoc uczy się, a nie tylko otrzymuje ocenę i zapomina

b) oszustka
- łże na studiach
- odbierze dyplom świadoma, że nie ma wiedzy wymaganej do zaliczenia poszczególnych przedmiotów
- nie pracuje, opiera się na pracy innych
- kłamie przedstawiając swoje próby oszustwa jako szukanie pomocy

Nie mam prawa nazwać cię oszustką? Bo? Bo nie oszukujesz? Bo ściągnąwszy 100 zadań z forum (i kto wie, ile jeszcze z innych miejsc internetu czy od koleżanek) MÓWISZ PRAWDĘ wykładowcom, że nie umiesz zrobić, tylko kopiujesz? Bo powiesz prawdę i dyplom dostanie internet, jako podmiot studiujący naprawdę? Tak jest? Wszędzie prawda i uczciwość?

Co ma do tego egoizm to nie wiem. Musisz być naprawdę niepełnosprawna, żeby nie widzieć, że OSZUKUJESZ. KŁAMIESZ. Nie nadajesz się na studia. Powinnaś być fryzjerką, ekspedientką (hihi, poleciałem. Nie nadajesz się na ekspedientkę, co pokazało zadanie). Nie nadajesz się na studia. Nie powinno Cię tam być w ogóle, chyba że przynosisz bratu kanapki. To jest prawda. A czemu stwierdzenie jej jest jakimś egoizmem?

--

Wracając do zadania. Zadałaś pytanie. Dostałaś odpowiedź. Dostałaś przy okazji odpowiedź, którą powinien zrozumieć średnio ogarnięty gimnazjalista. Załóżmy, że masz lat 20, nie ogarniasz tekstu przeznaczonego dla piętnastolatki, czyli iq w okolicach 75. Nie nadajesz się na studia, prawda?

Już kilka razy zarzucasz mi, że
a) obrażam
b) obrażam, bo zadajesz pytanie.
Nie obrażam, bo jesteś oszustką naprawdę.
Nie dlatego to piszę, że zadajesz pytanie, ale dlatego, że chcesz uzyskać gotowca do przepisania, a nie masz najmniejszego zamiaru w najdrobniejszej kwestii się wysilić. Gdyby rozwiązanie kończyło się na 5*3= to byś czekała, aż ktoś dopisze wynik, bo nie rozumiesz, a sami egoiści pępki świata Cię obrażają.

Nazwałem Cię oszustką tylko i wyłącznie ze względu na przytłaczającą mnie skalę oszustwa, jakiego się systematycznie dopuszczasz. Bo nie raz. Nie przez przypadek. Świadomie, intencjonalnie i regularnie oszukujesz. Da się bardziej? Niby jak?

-----

A teraz, skoro gimnazjum było za trudne, to Ci przedstawię rozwiązanie jak w podstawówce dla mniej zdolnych. Bo prosiłaś o to właśnie.

Jak się kupuje w sklepie, to się płaci. Pieniążki się płaci za jakiś towar. Można kupić kilka sztuk towaru, to się płaci więcej pieniążków. Proporcjonalnie więcej.

Pani Ania sprzedaje x sztuk. Otrzyma za każdą sztukę 13 zł. Drogie dzieci, ile otrzyma w sumie?
- 13x zł - odpowiedziały chórem niepełnosprytne dzieci

Pani Ania za wytworzenie każdej sztuki musi jednak też coś zapłacić, bo nie wyczarowuje towaru. Jeśli za jedną sztukę płaci 4 zł, to ile płaci za x sztuk?
- 4x zł - odkrzyknęły dzieci mniej niż bystre, raczej sympatyczne niż myślące

Do tego pani Ania ponosi koszty stałe. Na przykład za prąd albo dzierżawę jakiejś maszyny. Jeśli za potrzebne jej surowce i inne zmienne koszty płaci 4x, a kosztów stałych ma 4340 zł, to ile kosztów ma razem? Czy któreś rozkojarzone dziecko wie?
- 4x+4340 zł - krzyknęły dzieci - wszyscy to wiemy!

Jeśli teraz pani Ania wydaje 4x+4340 zł, a za sprzedane rzeczy dostaje 13x zł, to ile ma zysku?
Czy któreś dziecko wie?
A jaki musi być x, żeby ten zysk był sensowny, czyli dodatni?
A jaki musi być x, żeby ten zysk przekroczył 7000?

strony: 1

Prawo do pisania przysługuje tylko zalogowanym użytkownikom. Zaloguj się lub zarejestruj





© 2019 Mariusz Śliwiński      o serwisie | kontakt   drukuj